Każdy kto mnie zna wie, że bardzo lubię książki wojenne, a najbardziej te związane z Holocaustem. Jak tylko dostałam informację, że Wydawnictwo Niezwykłe ma w planach wydać tę historię, to byłam bardzo zadowolona. A jak zaproponowano mi patronat to można powiedzieć, że skakałam ze szczęścia.