Tam dokąd zmierzamy

Z początku byłam nastawiona do tej książki negatywnie, gdyż nie jestem fanem paranormalnych romansów, jednak ta powieść jest tak piękna, że do tej pory bolą mnie oczy.
Mam po niej książkowego kaca. 
Po jej przeczytaniu dosyć długo nie mogłam dojść do siebie. Byłam rozstrzaska emocjonalnie. 

Charlotte, lub Char jak woli by na nią wołano ma dar, widzi zmarłych. 
Przez ten sam dar, a może i przekleństwo, zostaje ona porzucona przez najbliższych i zostawiona sama sobie. 
Ma już ona wszystkiego dosyć i postanawia zakończyć swoje życie: ,, Zawsze będę należeć do zmarłych i dlatego nigdy nie zacznę żyć naprawdę. 
Nadszedł czas, aby po prostu się wycofać ".
Jednak los postanawia splatać jej filga, zostaje ona ocalona przez Ike, przystojnego żołnierza, który zginął w Afganistanie, jednak nie możne znaleźć ,, drogi do domu", ponieważ jego brat bliźniak George nie daje sobie rady z jego śmiercią. 

Ike ofiarowuje pomoc w znalezieniu pracy i dachu nad głową, w zamian za pomoc w uratowaniu jego uzaleznionego brata bliźniaka, który nie mogąc spobie poradzić ze śmiercią brata, próbował zagłuszyć ból na wszelaki sposób.
A co będzie dalej to już musicie sami przeczytać ;)
Po przeczytaniu tej historii boli mnie wszystko: serce, głowa, dusza.
Pomimo, że to książka to nie mogę pojąć tej niesprawiedliwości, a jak przypomnę sobie moment pożegnania Ike i Char to znowu zaczynam płakać :'( :'(
Ta opowieść wciąga, do tego stopnia, że nie odłożycie książki, póki jej nie skończycie. Więc lepiej wyczyścić swój plan dnia przed wzięciem jej do ręki. 
Poza tym ta książka powinna być sprzedawana w wielką paczką chusteczek ;)

Autorka wykonała niesamowicie dobrą robotę. 
Napisała powieść, która łamie czytelnikowi serce, by potem skleić je na nowo. 
Bohaterowie cudownie wykreowani.
Ike, tego ,, chłopaka" nie da się nie kochać. 
Jest uroczy, skromny, kochający i stawiający potrzeby innych ponad sobą. 
Char, zagubiona dziewczyna, która z każdą przeczytaną kartką dojrzewa. 
George cierpiący i teskniący za bratem, stara się przeżyć żałobę na swój sposób. 

Jedno mogę wam powiedzieć: autorka powinna być dumna z tej książki, ponieważ ta historia to coś wspaniałego. 
Koniecznie musicie sami ją przeczytać.
Książka ta ukazała się nakładem Wydawnictwo Niezwykłe