Zazdrosny sąsiad.

#reklama

Dziś zapraszam was na moją opinię na temat książki Zazdrosny sąsiad od Magdalena Szponar i Wydawnictwo NieZwykłe.

Mach trzy, czyli trzeci tom z serii o rodzeństwie Mach.

Dominika Laska od lat podkochuje się w Bartoszu Machu, bracie swojej najlepszej przyjaciółki. I kiedy w końcu jej marzenie o spędzeniu z nim nocy się spełnia, mężczyzna wychodzi rankiem bez pożegnania, czym łamie Domi serce.

Niedługo później zraniona kobieta wyjeżdża, by wyleczyć się z tej miłości, przez co para przez długi czas nie ma ze sobą kontaktu. Spotykają się dopiero na weselu Adama i Natalii, na które Dominika wybiera się z Olafem, kolegą z pracy. Gdy Bartek widzi ją z innym, zaczyna rozumieć swój błąd i postanawia zrobić wszystko, by odzyskać dziewczynę.

Mężczyzna wymyśla plan. Z pomocą braci i przyjaciół przeprowadza się do Gdańska, a dokładniej do mieszkania naprzeciw lokum Dominiki. Od teraz będą sąsiadami…

Kochani.

Czapki z głów.

Pokłony po samą ziemię, ponieważ Magdalena, dla wtajemniczonych Kamieniara, powaliła mnie na łopatki.

Łooooo panie. 

Jakie to było dobre. 

Jakie to było fajne.

Jakie to było słodkie. 

Jakie to było sarkastyczne.

Zabawne.

No mogłabym tak wymieniać bez końca.

Lecz wystarczy, że przeczytacie pierwszy rozdział i przepadniecie.

Klopsiki, pierścionki i takie tam.

Sami rozumiecie.

Bartosz. Bartosz. Bartosz.

No nie da się nie lubić tego faceta.

Chociaż czasami zachowuje się jak dziecko, ale to facet, także można mu to wybaczyć.

Jednak pod maską chłopca, ukrywa się mężczyzna, który nareszcie wie czego chce.

A chce Dominikę.

Co do Dominiki. To wręcz nienawidzę tego imienia.

Jak czytałam ten teks to zamieniałam je na Ania, ponieważ inaczej nie mogłabym polubić naszej głównej bohaterki. 

A jej również nie da się nie lubić.

Dziewczyna z pazurem, która dojrzała do pewnych kwestii.

I potrafi zadbać o siebie.

I dobrze, bo aby stanąć w walce z Bartkiem, będzie potrzebować wszystkich chwytów, nawet tych niedozwolonych.

Czytając ten tom spotykamy resztę z szalonego rodzeństwa Mach.

I bardzo mi się to podobało.

Bo lubię wszystkie Machy.

A Wy?

Mój dziadek zawsze mówił, że z siusiakiem i prądem nie ma żartów.

I szkoda, że Bartek aka Igiełka nie słyszał tego wcześniej, ponieważ....

Tutaj wam nic nie zdradzę.

Sami się o tym przekonajcie.

Tak jak pisałam już wcześniej. 

Kocham tę dwójkę.

Kocham Bartka, Dominike, tfu tfu tfu, i kocham to co się między nimi dzieje.

Ta chemia jest tak gęsta, tak wyrazista, że można ją ciąć nożem.

No jak babcię kocham.

Aż się robi parno i duszno.

Ale to Szponar i chyba wcale was to nie powinno dziwić.

Magdalena stworzyła coś z czego może być dumna.

Stworzyła coś do czego z pewnością wrócę jeszcze nie raz.

I mogę wam z ręką na sercu powiedzieć, że Mach trzy jest moim ulubionym Machem.

Czy polecam?

No przecież to oczywiste. 

Zazdrosny sąsiad to must have tego roku.

To książka, którą powinniście mieć na swoich półkach.

Czy to drewnianych, czy to wirtualnych półkach Legimi.

Także wiecie co macie robić?

Zamawiać lub wrzucać na Legimi, czytać i wielbić Szponar, ponieważ Wredny sąsiad jest tego warty.

#patronatgypsygirlrecenzuje