Pomimo tego, że nastolatką nie jestem już dawno, to bardzo lubię czytać książki dedykowane właśnie dla tej grupy wiekowej.
I mówię tu o nastolatkach, ale takich młodszych: 13-15 lat.
A czemu lubię??
Sama nie wiem. Chyba czytając takie książki odmładzam się mentalnie.
Jednak mniejsza o to. Trzeba wrócić do książki.
Zacząć muszę od tego, że ,,Piankowe niebo" to drugi tom z serii BOMBOnierki.
Pierwszym był ,, Wiśniowe serce", którego to recenzję mogliście u mnie przeczytać: https://gypsygirlrecenzuje.blogspot.com/2019/06/wisniowe-serce-cathy-cassidy.html
Bohaterką tego tomu jest trzynastoletnia Skye Tanberry, której zainteresowania to historia i styl vintage. Ważnym elementem z życia Skye jest fakt, że ma ona siostrę bliźniaczkę. Wizualnie identyczną. Jednak charakterem, to są dwa zupełne przeciwieństwa.
I to właśnie sprawia, że Skye wydaje się, że jest w cieniu siostry.
Jednak jej życie zmienia się, gdy matka dziewczyny na strychu kufer z ubraniami należącymi do jej ciotki.
Uwielbiająca historię dziewczyna stara się odkryć co takiego stało się z ciotką, i czy naprawdę popełniła samobójstwo.
W tym wszystkim kryje się głębsza historia.
Ale jaka ??
O tym musicie się sami przekonać.
Pokochałam tę historię z całego serca.
Bohaterka mogłaby być moją córką, ale wiecie co jest najlepsze??
Utożsamiam się troszkę z nią. Tak troszkę, ale zawsze to coś.
Postać Skye została fantastycznie wykreowana.
Pokazane w tej książce problemy nie są dziecinnie, ponieważ to jak traktowana jest Skye może spotkać każdego z nas. Nie trzeba mieć siostry bliźniaczki. W taki sposób jak bohaterka, możemy być porównywani z siostrą, przyjaciółką, koleżanką.
I chociaż dla części z czytelników te problemy mogą wydawać się śmieszne, to nie należy ich bagatelizować, ponieważ często dla nastolatków są to naprawdę ważne problemy.
Delikatny, a zarazem prosty, ale nie prostacki styl autorki, sprawia, że książkę wyciągnęłam nosem. Sprawiło to, że z przyjemnością znowu zajrzałam do tej zwariowanej rodzinki i zobaczyłam jak starają ułożyć sobie życie, po zmianach jakie u nich zaszły.
Nie sposób nie wspomnieć o okładce, która jest przesłodka. Pierwszy tom bym również utrzymany w takiej nucie, więc z pewnością i następne takie będą. Bo już mogę wam powiedzieć, że każda z sióstr doczeka się swojej historii i swojego zakończenia.
Czy polecam??
Oczywiście, że tak.
Ta słodka historia o dojrzewaniu, wychodzeniu z cienia i mówieniu głośno o swoich problemach i pragnieniach jest powieścią, którą przeczytać powinny nie tylko nastolatki, ponieważ i dojrzały czytelnik znajdzie tutaj coś dla siebie.
Książka ta ukazała się nakładem
wydawnictwa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz