października 28, 2021

Zatraceni w sobie. K.M. Dyga. Cykl: Trylogia Zatraceni (tom 1)



Debiut.
Ciężka sprawa. 
Przynajmniej u mnie.
Już nie zliczę ile razy przejechałam się na debiucie.
Zaraz się przekonacie, czy tak samo było w tym przypadku. 

Posada asystentki prezesa to szansa Idy na lepsze jutro. Przyjdzie jej jednak stoczyć walkę nie tylko z bezlitosnym światem korporacji, ale i z największym przeciwnikiem, jakim okazuje się jej serce, tak bardzo podatne na przystojnego i charyzmatycznego prezesa. Kiedy wydaje się, że los sam pcha ich ku sobie, drobna z pozoru tajemnica Idy uruchamia lawinę zdarzeń prowadzących do tragedii. Przybita wyjeżdża na delegację do Tokio, gdzie jej uczucia po raz kolejny zostają poddane próbie.

Jak dokonać wyboru, gdy rozum musi walczyć z sercem?

Romans biurowy.
Hate&Love.
Jeden z fajniejszych motywów na naszym rynku wydawniczym.
I super, że autorka pokusiła się na niego.
Bo wiecie,  naprawdę fajnie jej to wyszło.
Pamiętam jak dziś, że jak tylko zaczęłam czytać tę książkę to przepadłam.
Kapuśniaczek było tym co mnie przekonało do tej pozycji.
Fakt, akcja po, czyli praca itd. rozwinęła się dosyć szybko,  jednak nie wpływa to na mój zachwyt nad tą książką. 
Ida,  jako bohaterka, bardzo mi się spodobała.
Chyba potrzebowałam czegoś takiego.
Takiej niewinnej gapy. Dodając do tego jej szczerość, życzliwość mamy naprawdę super wykreowaną postać, z której autorka może być dumna.

Co do Konrada...cóż...ani mnie grzał, ani ziębił. 
Byłam w stosunku do niego neutralna.
Jakoś większą sympatię poczułam do Tomka, którego nazwałabym ochroniarzem, przyjacielem i powiernikiem Konrada.
Jakoś ten facet, który moim zdaniem, jest postury misia, sprawił,  że z chęcią przeczytałabym historię jego życia.
Mam wrażenie,  że byłaby interesująca. 



Jednak odbiegamy od głównego tematu,  czyli fabuły. 
Tak jak wam już wcześniej napisałam,  początek książki jest powalający.
Śmiałam się w głos podczas czytania tej historii, co nie zdarza mi się za często.
Akcja poprowadzona jest z humorem, jednak nie myślcie sobie,  że Zatraceni w sobie to komedia.
Oooo nie.
Fakt. Jest lekka i zabawna, ale poruszą również trudne tematy, z którymi autorka na chwilę obecną dała sobie radę. Jednak jestem ciekawa jak dalej się to wszystko rozwinie, ponieważ zakończenie...
No cóż.
Zakończenie mnie zaskoczyło.  I to bardzo.
I w sumie po tym zakończeniu jestem bardzo zła na Idę. I w sumie na Konrada też. No nie wiem co tam się odpierdzieliło, ale SZANOWNA PANI AUTORKO: TAK SIĘ NIE ROBI. 
No jak babcię kocham, aż przecierałam oczy ze zdziwienia. 
Ech...No i Tomek. Jednocześnie podobała mi się jego postawa w zakończeniu i w sumie też nie podobała 
Bo na bank wiedział o co pyta Ida.
Jestem tego pewna.
Lecz to jak potem się zachował w stosunku do Konrada...prawdziwy przyjaciel.


No i mamy jeszcze kluczową sprawę w książce, czyli wyjazd do Japonii.
A co tam się stało??
Tego to ja już wam nie zdradzę.  Będziecie musieli się sami przekonać 
Dodam tylko, że warto, ponieważ...


Powiem wam, że jestem naprawdę pozytywnie zaskoczona tą powieścią. 
Nie wiem czego się spodziewałam, ale nie tego co otrzymałam.
Lecz nie jest to nic złego 
Wręcz przeciwnie. 
To coś bardzo dobrego,  gdyż Kasi udało się mnie zaskoczyć.
A nie jest to częsta sytuacja.
Także wiecie.
Jest moc. Jest ogień. Jest kapuśniaczek.

Wiem, że chyba się powtarzam, ale jestem zachwycona lekkością tej książki. I tym jak została napisana.
Czuć subtelność pióra Kasi.
Prostota z jaką posługuje się ona słowem sprawia, że przez całą historię się dosłownie płynie.
I chyba w tej prostocie tkwi sekret tej książki.
Gdyż pomimo tego,  że nie jest to romansidło do poduszki,  przy którym nie trzeba myśleć,  to jednak czytanie jej jest czystym relaksem i przyjemnością.
Przyjemnością,  którą i ja wam polecam.

Także nawet się nie zastanawiajcie i zamawiajcie,  gdyż polecam ją ja: Gypsy_girl_recenzuje.

A ja już przebieram nóżkami w oczekiwaniu na drugi tom. I czekam na historię Tomka. I może jeszcze Agi.
A kto to Aga, dowiecie się jak zamówicie książkę.

2 komentarze:

  1. Receznja i cytaty,szczególnie ten o tańcu między bohaterami,bardzo mnie zaciekawiła i kuszą 😍Bardzo dziękujemy za recenzję😘Beata B.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Gypsy_Girl_Recenzuje , Blogger