"Dziedzictwo" skomponowane jest z kwartetu powiązanych ze sobą historii, które opowiadają dalsze losy bohaterów bestsellerowych powieści Elle Kennedy – "Błędu", "Podboju", "Celu" i "Układu".
Życie po studiach okazało się nie do końca takie, jakie sobie wyobrażali Garrett i Hannah, Logan i Grace, Dean i Allie oraz Tucker i Sabrina. Oczywiście, mają przecież siebie nawzajem, ale doszły też problemy prawdziwego życia, na które nie przygotowały ich cztery lata na uniwersytecie Briar. Wesele. Oświadczyny. Potajemny ślub. I niespodziewana ciąża. Oto główne wątki każdej z opowieści. Jak się okazuje, dla tych czterech par miłość to bułka z masłem. Dorastanie zaś okazuje się znacznie trudniejsze. Jak duże konsekwencje mogą wynikać z wielkich decyzji? I czy okaże się, że szczęście przyniesie wielkie nagrody?
Czy ta książka była potrzebna?
Czy wszystko idealnie się skończyło?
Zaraz się wszystkiego dowiecie.
Zapraszam.
Tak jak w Off Campus mieliśmy cztery tomy, tak tutaj mamy cztery opowiadania.
Gdy tak siedzę i piszę dla was tę opinię to się zastanawiam czy każde z opowiadań powinnam zrecenzować osobno.
I doszłam do wniosku, że nie.
Bo przy tak krótkiej formie wypowiedzi ciężko byłoby mi coś napisać nie rzucając wam spoilerami, także dziś bez konkretnego opisu.
Tak jak moją ulubioną parą w serii Off Campus był Garrett i Hannah, tak i w tym przypadku zostali oni moimi ulubieńcami.
Jakoś ich historia przypadła mi najbardziej do gustu.
W sumie to jak miałam swoją ,,ulubioną" kolejność głównej serii, tak co do joty, odbiło się to w opowiadanich.
Lecz muszę napisać, że wszystkie opowiadania mają jedną niekwestionowaną gwiazdę, a jest nią Alexander.
Z początku mnie przerażał.
Lecz im dalej w las tym bardziej mnie śmieszył
A kto to taki?
Sami się musicie o tym przekonać.
Ciężko mi ocenić tę książkę i napisać mi coś więcej.
Mogę wam napisać tylko jedno.
Te opowiadania pokazują nam, że każdy związek, nawet ten najtrwalszy, w pewnym momencie przechodzi kryzys.
Wiem też jeszcze jedno: Elle Kennedy znowu to zrobiła! Dziedzictwo to idealne zakończenie historii gorących hoke istów i ich drugich połówek. Hannah i Garrett, Grace i Logan, Allie i Dean oraz Sabrina i Tu cker sprawili, że z przyjemnością powróciłam do ich losów, aby zobaczyć, jak potoczyło się ich życie. Każde z opowiadań wciąga już od pierwszych zdań. Pełne wzruszeń, zabaw nych momentów i miłości historie sprawiają, że nie sposób się od nich oderwać. Żałuję, że to już koniec losów hokeistów z Uniwersytetu Briar.
I tak na sam koniec Wam powiem, że to była najtrudniejsza opinia do napisania jaką miałam.
Mam tylko nadzieję, że jakoś to wyszło.
Jeszcze naszła mnie taka myśl: może ten tom to jest pożegnanie z naszymi starymi znajomymi. Lecz mam wrażenie, że może być również początkiem Nowej generacji.
Autorka pozostawiła sobie furtkę, z której powinna skorzystać.
Czy polecam?
Oczywiście, że tak.
I pomimo tego, że uważam ten tom za najsłabszy z całej serii, to jest on obowiązkową lekturą dla fanów Off Campus.
I sądzę, że wielbiciele tej serii będą zadowoleni z tego jak ona się kończy.
Także nawet się nie zastanawiajcie, tylko zamawiajcie i czytajcie.
Graham i reszta paczki czeka na Was.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz