marca 29, 2022

Talerz pełen składników. Natalia Nowak-Lewandowska


Natalia Nowak-Lewandowska to moje odkrycie zeszłego roku. 
Zobaczymy czy był to wypadek przy pracy, czy Natalia zostanie moim pewniakiem.
No to zaczynamy.

Przyjaźń między kobietami ma potężną moc. Warto o nią walczyć i być częścią siostrzanej wspólnoty.

Julita, Dorota, Iwona - pozornie różne, połączyło je to, że potrzebowały siostrzanej przyjaźni, kogoś, kto będzie dmuchał w ich skrzydła. Kiedy się spotkały, każda była na życiowym zakręcie.
Życie singielki nie zawsze bywa beztroskie i pozbawione zmartwień. Po rozwodzie nie od razu przychodzi wyczekiwana ulga, a posiadanie dzieci to nie ciągła radość.
Jednak mając wsparcie w innej kobiecie, idą dalej, choć nie zawsze z uśmiechem. Nieraz trochę pokaleczone, ale wzbogacone o wartościową przyjaźń.

„Zwierzenie się obcej osobie może przyjść łatwiej, bo rzadziej narażamy się na ocenę, może też być początkiem nowej znajomości, nie ma reguły na przyjaźń, nie ma jednego wzoru bliskości, ludzkie relacje bardzo często wymykają się standardom”.

Macie tak, że utożsamiacie się z bohaterami czytanych przez was książek??
Ja wam powiem, że nie.
Lecz z bohaterkami książki Natalii już od pierwszych stron się utożsamiałam. 
Najzwyczajniej w świecie czułam z nimi więź. Z każdą z nich.
Wszystkie trzy bohaterki sprawiły, że chciałam je poznać. Zaprzyjaźnić się z nimi. 
Każda z nich była prawdziwa. Z prawdziwymi problemami. Z takimi, które mogę mieć ja,  Ty czy Pani,  którą mijamy na ulicy.

Jak tylko zamknęłam książkę to pomyślałam sobie: WooW jakie to było dobre.
Ta przepełniona uczuciami i emocjami powieść sprawiła,  że spojrzałam inaczej na swoje życie. Na swoje priorytety.

Tak sobie siedzę i myślę,  że Talerz pełen składników to nie jest tylko kolejne lekkie czytadełko do poduszki.
To powieść dzięki której możemy zmienić swoje życie.
Ta historia pokazuje nam, że warto walczyć o swoje marzenia. Że pomimo wszystko nie warto przejmować się innymi, bo oni za nas życia nie przeżyją. 

Gdy czytałam tę książkę nie sądziłam,  że tak ciężko będzie mi się pisało do niej opinię. 
Bo naprawdę chciałabym wam tak zaprezentować tę książkę żebyście po nią sięgnęli.
Są takie książki po które trzeba sięgnąć i Talerz pełen składników właśnie nią jest.

JESTEŚMY KOBIETAMI. MAMY SWOJE WADY I ZALETY. SKŁADAMY SIĘ Z DOŚWIADCZEŃ, SCHEMATÓW, JAKIE NAM ZASERWOWANO, DODATKOWO PODANO NAPÓJ Z PRZEŚWIADCZENIA, ŻE POWINNYŚMY BYĆ SKROMNE I POKORNE, A CAŁOŚĆ DOPRAWIONO SOSEM OCIEKAJĄCYM SUROWĄ OCENĄ.

Wspominając o tej pozycji nie sposób nie zwrócić uwagi na to jak została ona napisana.
Styl Natalii jest lekki, przyjemny. Przez tę powieść dosłownie się płynie.
A dodając do tego narrację w trzeciej osobie, którą kocham swoją drogą, mamy przepis na bestseller. 

Naprawdę nie wiem co jeszcze wam napisać.
Mogę tylko dodać: KUPUJCIE, ZAMAWIAJCIE, CZYTAJCIE BO WARTO.

Natalia Nowak-Lewandowska tą książką udowodniła, że jest jedną z najlepszych rodzimych autorek.
I mam nadzieję,  że jeszcze nie raz nam to udowodni.
A Wy będziecie kupować i czytać jej książki. 

Czy polecam??
No chyba po moich wypocinach nie macie już wątpliwości. 
Talerz pełen składników to must read tej wiosny.
Ja polecam.




1 komentarz:

  1. Bardzo zgadzam się z Pani opinią! Natalia jest naprawdę jedną z najlepszych polskich autorek. Czytałem wszystkie jej książki. To naprawdę doskonała literatura. O ile Pani nie czytała , polecam "Cień w lustrze" :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Gypsy_Girl_Recenzuje , Blogger