maja 17, 2021

Upadek legendy. Meghan March. Cykl: Gabriel Legend (tom 1)


Jak dobrze wiecie, uwiebiam książki Meghan March.  Jak do tej pory jeszcze się na niej nie zawiodłam. Zaraz się okaże,  czy to razem jest tak samo.

Scarlett Priest mogła przywodzić na myśl księżniczkę z wieży z kości słoniowej — była piękna, bogata i niedostępna. Miała także władzę nad rzeszą fanów — nieformalną, choć diabelnie skuteczną. To, co Scarlett uznawała za doskonałe, automatycznie takie się stawało. Słowo uznania ze strony księżniczki było cenniejsze niż złoto: mogło uratować życie, podźwignąć interes, a nawet wskrzesić... legendę.

Gabriel Legend był bardzo niebezpiecznym i zdeterminowanym mężczyzną. Po zakończeniu kariery pięściarza postanowił założyć klub. Miało to być wyjątkowe miejsce, do którego każdy będzie chciał wejść choćby na jeden wieczór. Ale coś poszło nie tak. Jedna strzelanina sprawiła, że klub Legenda stanął na skraju plajty. Gabriel postanowił jej zapobiec. Pomysł, aby skorzystać z pomocy kogoś, kto profesjonalnie stworzy wizerunek najgorętszego miejsca w mieście, wydawał się niezły. Gorzej wyszło z realizacją tego zamiaru.

Nie planował tak poważnego przestępstwa, ale stało się. Jego przyjaciel niespodziewanie porwał Scarlett i dostarczył Gabrielowi wprost do klubu. Gdy dziewczyna zrozumiała, że nie grozi jej natychmiastowa śmierć, zainteresowała się propozycją obu mężczyzn. Uczynienie z tego miejsca prawdziwej legendy Manhattanu było dla niej sporym wyzwaniem. Chodziło także o coś więcej. Błękitne oczy i umięśniona sylwetka Gabriela wywarły na Scarlett piorunujące wrażenie.

On od niemal pierwszej chwili nie potrafił przestać myśleć o pięknej Scarlett. Wiedział, że nie ma u niej szans, że pochodzą z różnych światów. Zdawał sobie też sprawę, co może go czekać — za porwanie groziło wiele lat odsiadki. A jednak stoczyłby o tę piękność walkę z samym diabłem albo nawet oddał mu duszę, gdyby tylko było to możliwe. Tyle że są takie granice, do których pokonania nie wystarczą pożądanie, tęsknota i uwielbienie...

Legenda. Pokusa. Pożądanie. To musi skończyć się upadkiem.

I znowu się to udało. Znowu Meghan March wykreowała kobiecą postać, z której może być dumna. Polubiłam Scarlett od pierwszych stron. Coś w tej upartej dziewczynie sprawia, że nie da się jej nie lubić. I choć wydaje się, że ma wszystko. To jednak nie jest szczęśliwa. Tak w stu procentach.
Gabriel to bohater obok którego nikt nie może przejść obojętnie. Silny, waleczny, mroczny a jednak z dobrym sercem mężczyzna stara się jak może,  jednak nie wszystko mu się w życiu udaje. 
A gdy los podrzuca mu pod nogi Scareltt jego życie nabiera rozpędu.

Czy Scarlett podoła zadaniu??
Czy Gabriel otworzy się na Scarlett??
Na te, i inne pytania, odpowiedzi znajdziecie w książce.

Łooooł. Co to była za książka. 
Pomimo tego, że początek usypiająca, wręcz nudny, to im dalej w las tym więcej akcji.
Ze strony na stronę, akcja nabierała prędkości. I sprawiała,  że nie mogłam odłożyć tej książki.
Różnice,  które cechują bohaterów, sprawiają,  że chemia i pożądanie bije od nich już od pierwszych stron. I pomimo tego,  że różni ich dosłownie wszystko. To łączy jedno: potrzeba miłości, zrozumienia, akceptacji. Tak po ludzku: uczucia. Poszukują kogoś,  kto przytuli ich w zły dzień.

To, że książka przedstawiona jest z dwóch perspektyw sprawia, że mamy wgląd w umysł głównych bohaterów. W to jak myślą. Co czują. Jakie mają obawy. A mają ich dużo. Bo pomimo, że serce ciągnie ich do siebie,  to rozum mówi,  że powinni się trzymać od siebie z daleka.

Całą powieść,  tak jak i inne książki Pani March, czytało mi się bardzo dobrze. Jak zwykle urzekł mnie lekki styl autorki. I, tak jak każda książka Meghan March, tak tak samo, napisana jest na schemacie, to w niczym to nie przeszkadza. A wręcz przeciwnie. I mimo tego, że wiemy jaki będzie koniec,  to z wypiekami na twarzy czytamy o tym co spotyka i spotka naszych bohaterów. 
I pomimo tego, że nie jest to lektura najwyższych lotów,  to bardzo miło spędziłam z nią czas. W sumie to jak z każdą przeczytaną książką Meghan March. 

Czy polecam?
Oczywiście,  że tak.
Jeżeli poszukujecie powieści, gdzie główna bohaterka będzie miała  ,,jaja" większe niż nie jeden facet to trafiliście idealnie. Cała historia jest magnetyczna i wciągająca już od pierwszych stron i nie sposób się od niej oderwać. Pani March wie jak pisać by mnie zaciekawić i wciągnąć pomiędzy swoje kartki. I mam nadzieję, że z wami będzie tak samo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Gypsy_Girl_Recenzuje , Blogger