sierpnia 27, 2019

Elita. Tom 1. Rachel Van Dyken




Romeo i Julia współczesnego świata.
Czyli historia o tym jak gniot podbił moje serce.






Eagle Elite to prestiżowa szkoła do której trafia Tracey.
I można powiedzieć, że tak się zaczyna książka.
Jednak muszę wam jeszcze troszkę zdradzić z fabuły,  żebyście wiedzieli z czym jeść  ten chleb.

No to tak jak napisałam wcześniej Eagle Elite to szkoła.
Prestiżowa szkoła.
Szkoła,  która ma swoje zasady.
I właśnie do takiej szkoły trafia Tracey, nasza główna bohaterka.
Tracey pochodzi ze wsi,  lub tak bardziej po amerykańsku, wychowała się na ranczo.
Kocha krowy. Ma na ich punkcie totalnego świra. I powiem wam tak w sekrecie, że to był o słodkie.

Szkołą rządzą Elekci,  w skład których wchodzą: Phoenix, Tex,  Chase i najgorszy z najgorszych, diabeł w ludzkiej skórze, Nixon.

Do Elektów nie można mówić bez pozwolenia,  dotykać  ich i różne takie inne bzdury.
No, ale jak to w książce bywa,  Tracey ma problemy z tym, że ktoś narzuca  jej takie a  nie inne  zachowanie. I oczywiście nie przestrzega zasad.

Muszę wam tylko dodać kilka faktów,  które są bardzo, bardzo ważne.
Elekci należą do mafii, ale moi drodzy to nie są pionki. Nie są ludźmi od czarnej  roboty.
Oni rządzą mafią. Stoją na jej czele.
Dziadek Tracey nie jest tym za kogo się podaje.
Tracey nie jest tym kim sądzi, że jest.

No to chyba tyle w temacie fabuły.
Wiem, że wydaje się absurdalna. Bo ludzie,  jest taka. To na prawdę gniot jakich mało,  ale na wszystkich świętych tego świata: UWIELBIAM TEGO GNIOTA. A NIXON JEST MÓJ.

Moi drodzy. W tej książce nic się kupy nie trzyma.
Poważnie. Dzieci po 20 lat rządzą mafią,  kule latają jak ptaki.
Jednak ja byłam i nadal jestem zachwycona.

Wielu czytelników może zarzucić autorce dużą wyobraźnię i to, że w tej książce poniosła ją  fantazja.
Jednak musimy pamiętać, że to fikcja literacka i nie wszystko musi się tu trzymać kupy.

Nixona pokochałam od razu. A im dalej zagłębiałam się w tą serię,  tym bardziej zdobywał on moje serce.  Tak, prawie całą serię mam już za sobą.
Ten mroczny i tajemniczy facet ma w sobie to coś. Coś co sprawiło,  że dziewczyny lecą do niego jak muchy do gówna. I tak samo było ze mną.
Im dalej zagłębiałam się w tą historię tym bardziej byłam nim zachwycona.
Po części rozumiałam jego zachowanie.
Przed wszystkimi musiał grać.
Nie mógł okazać żadnej słabości,  ponieważ wykorzystane to zostałoby  przeciwko niemu.

Tracey....ach.
Ta dziewczyna dojrzewa wraz z książką i całą serią.
Z początku drażniła mnie jej płaczliwość. Miałam ochotę wstrząsnąć nią by się opamiętała i postawiła, ale wiadome, że nie można mieć wszystkiego na raz.
Jej krowia fiksacja była słodka. Naprawdę. Tracey i krowy to połączenie,  które  poprawia  mi  humor.

Na uwagę zasługują też bohaterowie drugoplanowi.
Chase to Chase.
Chłopak do tańca,  różańca i pistoletu.
Naprawdę prawdziwy z niego przyjaciel.
Nixon wie, że może liczyć na niego zawsze i wszędzie.
Tex, chłopak wydaje się duży i głupiutki,  ale mówię wam to tylko pozory.
Jednak o tym przekonacie się potem.
Phoenix....Na pierwszy rzut oka uj przez duże U.
Na dodatek cham i prostak.
Jednak mówię wam, że zaskoczy nas ten chłopak. Ojjjj zaskoczy.
Jest jeszcze Mo,  siostra Nixona. Genialna dziewczyna. Jestem pewna, że spodoba wam się tak samo jak i mi.

Pomimo iż czytałam tę serię w oryginalne,  to cieszyłam się jak dziecko,  gdy tylko zobaczyłam,  że Kobiece ma ją w planach.
Bo ludzie. Będę to powtarzać zawsze i wszędzie,  TO GNIOT,  ALE REWELACYJNY.
Coś w tych gniotowatych książkach musi być, ponieważ Fallen Crest od Tijan też nie jest dobre,  ale kocham tak bardzo. No i bracia Kade.
Wydaje mi się, że męskie postacie tworzone przez autorki sprawiają,  że kocham te książki.
Bo Nixon....już nie będę się powtarzać.


Kochani. MUSICIE JĄ PRZECZYTAĆ. KONIECZNIE.
Ja jestem  totalnie zakochana.
I mam tylko nadzieję, że pokochacie ją tak samo jak ja.
I wara od Nixona.  On jest mój.

No więc moi drodzy.
Nawet przez sekundę się nie zastanawiajcie czy warto kupować i czytać.
WARTO.  I będę to powtarzać zawsze. To gniot, ale BOSKI.



     
                       Za egzemplarz dziękuję

1 komentarz:

  1. Ta książka wydaje się dziwna, ale już mam na nią ochotę :D

    Pozdrawiam!
    recenzje-zwyklej-czytelniczki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Gypsy_Girl_Recenzuje , Blogger