11 czerwca 1937 roku tajny sąd wojskowy nakazał wykonanie egzekucji na grupie najbardziej utalentowanych i doświadczonych oficerów Związku Radzieckiego, w tym Michaiła Tuchaczewskiego.
Wybór Tuchaczewskiego nie był przypadkowy.
17 lat wcześniej dyktator ZSSR był jego podwładnym na polu walki. A generał kwestionował kompetencje wojskowe Stalina. Tuchaczewski był wiceprzewodniczącym Rady Wojennej oraz zastępcą ludowego komisarza spraw wojennych i morskich, Klimienta Woroszyłowa. On też w 1920 roku poniósł klęskę w Bitwie Warszawskiej.
Od tego roku datowana jest skryte nienawiść Stalina do Tuchaczewskiego.
Generałowie oskarżeni zostali o udział w spisku i współpracę z nazistami w celu obalenia Stalina.
Czystka w wojsku była tylko początkiem terroru na niewyobrażalną skalę.
Ponad milion ludzi zostało uwięzionych w obozach pracy. A ponad 750 tyś straciło życie.
Tworząc swoje badania w kontekście stosunków cywilno-wojskowych sięgających Rewolucji 1917 roku, Whitewood pokazuje, że Stalin usankcjonował ten atak na Armię Czerwoną nie z pozycji pewności siebie i siły, ale z pozycji słabości i błędnego postrzegania.
Tutaj widzimy jak poglądy Stalina zostały zatrute przez zagraniczne oskarżenia jego tajnej policji, która widziała wszędzie szpiegów i zwolenników zmarłego cara. Od dawna wierzyli oni, że Armia Czerwona jest podatna na infiltrację przez zagraniczne agencję wywiadowcze zaangażowane w spisek przeciwko państwu Radzieckiemu.
Dlaczego radzieccy dowódcy ginęli z ręki rewolucji, za którą przelali krew w 1920 roku?
Pierwszym powodem była msciwość Stalina. Sowiecki dyktator, który za cara trafił na katorgę, a potem się ukrywał, był zwolennikiem całkowitego zerwania z czasami carskimi.
Był jednak jeszcze ważniejszy powód.
Stalin, który nie znał się na sprawach wojskowych, jako komisarz polityczny wielokrotnie dał się poznać z tchórzostwa i niekompetencji.
Oficerowie bardzo dobrze to pamiętali. A Stalin bał się, że ujawnienie takiej wiedzy, może stanowić skazę na jego wizerunku.
Dyktator nie przewidział jednak zgubnych dla siebie skutków takiej operacji. Dwa lata po czystce, Hitler zaatakował ZSSR i wówczas Armia Czerwona pozbawiona najlepszych dowódców poniosła klęskę za klęską.
Cóż mogę wam napisać.
Od zawsze uwielbiałam historię, więc jestem zadowolona z przeczytania tej książki.
Autor nawiązał do wszystkich ważnych kwestii związanych z wielką czystką.
Nie będę wam wciskać, że ta książka to Wielkie Woow, i że każdy musi ją przeczytać. No tak nie jest.
Natomiast powinien ją przeczytać każdy pasjonat historii, a tym bardziej ,,ZSRR"
Za egzemplarz dziękuję

Ostatnio mnie trochę wciągnęła historia współczesna, więc następnym razem poszukam tej książki w empiku ;)
OdpowiedzUsuńPo prostu porządny kawał historii. Jaka by nie była, jest ważna bo tworzy naszą rzeczywistość.
OdpowiedzUsuń